Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

W cichym pustki dziwnym stanie

Czy nicość może boleć? Czy pustka może stworzyć ranę? A może to strach przeżytych zdarzeń wraca pod przebraniem? Nie chcesz pić. Nie chcesz jeść. Nie chcesz żyć. Życie, a co to takiego? Zapomniałem. Jesteśmy toczącym się kłębkiem zwątpienia, co rusz lądującym  w pazurach rzeczywistości. Próbującej wytrącić nas z pierwotnie obranego toru. Bo czy to coś zmieni? Wszak i tak nie wiesz co czeka cię na końcu, czy w ogóle tam dotrzesz. Masz marzenie? Też miałem i wiesz co? Nie spełniło się. Ból. Trzy litery, a tyle cierpienia. Nie proporcjonalna długość w porównaniu do mocy zniszczenia. Czy ktoś stwierdził, że to bez znaczenia? Ból duszy. Ból istnienia. Ból bólowi współtowarzyszem cierpienia. Kto jego rodzicem? Kto jego dziedzicem? Czy wypada odmówić wpuszczenia? Zasłonić się murem pozornego pogodzenia. Ze światem. Ze stratą. Z brakiem. Pojechałem na wycieczkę. Autobusem potulnego losowi służenia. Było nudno. To wszystko przereklamowane. Na zdjęciach sprawiało wrażenie większego, piękni