Wiem tytuł może przerażać, sugerować, że z autorem jest coś nie tak. Wzbudzać wewnętrzne oburzenie. Zachęcić do czytania, aby móc obalić argumenty autora (na pewno, dlatego dałem taki tytuł!). Już wyjaśniam o co mi chodzi.
Impreza rodzinna. Przyjęcie ze znajomymi. Każdy przynajmniej po jednym piwie. Ktoś bierze kluczyki do samochodu. Tylko go przestawię. Skoczę do sklepu, bo skończyło się piwo. Tylko pojadę na dół po kolegę, bo czeka i nie wie gdzie iść. W 2016 r. pijani kierowcy spowodowali tylko 2295 wypadków.